Arena B Magii - tryb zaawansowany

Z przymrużeniem oka

Arena B Magii to taka ciekawa kampania, że jednocześnie można ją kochać, jako że naprawdę nie ma nudy, ale zarówno można ją nienawidzić. Za pierwszym razem tak pięknie idzie... "No! Ekipo! Biegamy teraz cały czas na mistrza! Robimy arty! Jesteśmy bardzo ambitni, bardzo mocni, koxy to my, więc możemy!"
Więc, przychodzi następny piękny dzień. Każdy pewny siebie.. zbyt pewny siebie. Pierwszy pasek poszedł, drugi pasek poszedł. Jesteśmy cudowną zgraną i taką mocną ekipą. "O cholera... woju wstawaj...! Nie wstanę.. 104kilo HP mi zeżarł... to lecimy od nowa, nie ma wyjścia..."

"Oops... koledzy chyba buff mi się skończył. No mi też.. dobra.. wychodzimy z tej kampanii."
I przychodzi następny dzień... "wiecie co... śniło mi się, że, gonił mnie wielki troll z taką kolczastą kulą... Gadasz.. Prawdę powiadam, chciał mnie zabić, ale to ja go zabiłem... jesteś taki kox, więc chodźmy na auenę miszcza... chyba sobie żartujesz, idziemy na zwykłe! Norrrmalnie chce mi się krzyczeć!.... Krzycz po niemiecku!"

Krótko o specyfice kampanii

Tak to mniej więcej bywa na epickiej Arenie B Magii. Naszym zdaniem jest to najbardziej wymagająca kampania. Pierwszy boss jest bardzo nieobliczalny. W chwili kiedy ogłusza naszego woja, równocześnie zadaje mu spore obrażenia. Czasami 3/4 paska pójdzie, a czasami jednym hitem zabija. Drugi boss natomiast jest nieco łatwiejszy, ale z kolei bardziej techniczny.
Póki co na 3 bossa jesteśmy za słabi, więc ten wątek w tym momencie odpuszczam.

Wojownik - Strzelec - 2 magów = naszym zdaniem idealny skład na arenę. Jak uważacie inaczej, jasne.. pewnie macie racje :). Każdy to robi oczywiście po swojemu.

Woj powinien mieć minimum 90 kilo HP oraz 20 kilo odporności fizycznej i waleczność 90 kilo +.
Magowie mogą mieć nieco mniej, ale i tak zalecam brać potki, buffki, bo im lepszy atak magiczny, tym lepsze oczywiście leczenie.
Pierwszy boss zadaje fizyczne obrażenia, drugi natomiast magiczne, więc to dobry okres, aby mag mógł podszkolić sobie tę zaniżoną odporność fizyczną.

Mag obowiązkowo powinien bić tylko i wyłącznie z ręki, bez użycia porażenia. Pewne sprawy wymagają natychmiastowego użycia skilla leczącego bądź oczyszczenia. Zobaczycie sami, że warto.

Boss nr 1

Układ ataków bossa
- zwykły atak
- ogłuszenie = mocny atak
- zwykły atak
- obszarówka
- zwykły atak
.. a później w zapętleniu

Ostatni pasek bossa to nałożenie buffu - odbicie. Staramy się zwolnić skille i bić z ręki. Jak wojownik nam padnie.. to wówczas walczymy o przetrwanie :)). Jak się nie uda, to od nowa. . .

Wojownik
Tarcza - obowiązkowo, Tarcza grupowa - przydatna, ale bez tego da się przeżyć, my jednak stosujemy. Dobrym pomysłem byłoby wrzucanie tarczy rundę przed ogłuszeniem, dzięki temu boss zje nam nieco mniej HP.
Duszek? Najlepiej motzno bijący :).

Strzelec
Na tym bossie tak naprawdę nie mamy co robić :):). Jednak polecam bardzo skill - Strzała Rozrywająca, a jeszcze lepiej, jeżeli stosujemy chwilę przed ogłuszeniem. I zasada jak u woja.. pozwoli to zmniejszyć ciężkie obrażenie jakie zada boss wojownikowi podczas ogłuszenia.
Rozproszenie niestety nie działa w tej części kampanii, na zwykłej wersji mogliśmy to zrobić, na mistrzu już niestety tego nie wykonamy.
Przebicie itp takich rzeczy nie używam osobiście, ponieważ staram się trzymać w miarę szał na S lub Strzałę Rozrywającą. Ostatnio w sumie doceniłam Zatrutą Strzałę. Robi efekt podobny do wykrwawiania, więc na tą kampanię zabieram jak najbardziej.
Osobiście zakładam jeszcze elisę jako duszka, po to by wesprzeć moich magów.. takie na w razie wu.

Mag
Pasek leczenia oczywiście.. i dodatkowo zalecam używanie duszków - elisy. Mając dodatkowe na nich leczenie pojedyncze i leczenie grupowe (które niestety trzeba wykupić) wojownik i reszta składu lepiej wystoi.
Celem głównym jest, aby przed ogłuszeniem uzupełnić jak najwięcej, a najlepiej to.. maksymalnie pasek życia woja, tak by nie było niespodzianek np. wojownik padający na hita (co z resztą widać w pewnym momencie na filmiku).
Z duszkami najlepiej robić tak, że wrzucamy skill i od razu ściągamy duszka. Skill się aktywuje i od razu nas zamienia w podstawową postać, bez utraty rundy.
Lepiej jeżeli magowie mają te elisy, z tego względu, że to oni kontrolują nasze paski HP i to oni widzą ile pozostało im sekund do wykorzystywania następnych skillów.
Kolejna ważna sprawa - starać się nie wrzucać skillów do ataku, tylko bić z ręki. Taki układ również pozwoli nam zwiększenie szału. Leczenie musi być stałe i czasami jest potrzebne tu i teraz.

Później jak już wzmocnimy się lepiej zapewne te duszki nie będą już nam potrzebne :). Jednak póki co warto je używać, po to z resztą są..

Boss nr 2

Układ ataków bossa
- zwykły atak
- obszarówka (do oczyszczenia)
- buff (do rozproszenia)
- leczenie
- zwykły atak
- obszar (do oczyszczenia)
- leczenie

.. a później w zapętleniu

Wojownik
Dokładnie to samo co w przypadku pierwszego bossa.

Strzelec
I tutaj już musimy mieć strzał rozproszony. Rozpraszamy buff zwiększenia ataku. Rozpro bez problemu na następne użycie się załaduje, dlatego wystarczający jest jeden strzelec do tej kampanii. Oprócz tego polecam oczywiście Strzałę Rozrywającą. Jak jej nie mamy trudno.. da się przeżyć ;). To w takim razie lecimy z S. Nie ma co używać duszka, bo można się pogubić w pewnym momencie. Lepiej myślę robić pomału, a dokładnie. Boss włącza swój buff tuż po obszarówce drugiej, więc intuicyjnie można sobie wszystko poukładać. Jeżeli spóźnimy się o jedną rundę z rozpro, nic się nie stanie, bo mumia od razu nie atakuje.
Początkowo można bić z ręki, póki nie złapiemy układu.

Mag
W momencie kiedy boss wrzuci nam obszarówkę, należy natychmiastowo użyć oczyszczenia, ponieważ efekt wykrwawiania jest dosyć mocny i warto to robić od razu. Również zalecam używać w takich skillów jak Błogo w tym samym momencie (czy z duszka czy ze skilla, bez różnicy).
Tak samo jak w przypadku 1 bossa, bijemy tylko z ręki.

I zapraszam obejrzeć na koniec zmontowany materiał, który idealnie odwzorowuje motz bossów. Kampania jest wymagająca i ciężka, tak że czasami mam ochotę krzyczeć po niemiecku :):), stąd utwory prosto od sąsiadów:

Dzięki ekipo za materiał i wspólne wylewanie śmiechu i łez :) 

Udostępnij

Autor Finduilas

Cześć, z tej strony Karola, w LO znana jako Drizzt :). Uwielbiam pomagać i staram się to robić w sposób jak najbardziej rzetelny. Czasami jednak nie potrafię, przez co czuję rozczarowanie. Wynika to z faktu, że moja wiedza jest jednak pod wieloma względami ograniczona. W tym blogu staram się dzielić swoim doświadczeniem oraz wykonuję szerokie opisy funkcji z gry, a jeżeli czas na to pozwala to również wzmianki o eventach.